Spirulina – źródło zdrowia

O zdrowotnych właściwościach spiruliny, należącej do tzw. „superfoods”, wiadomo nie dziś. Co kryją więc w sobie te niepozorne algi morskie i dlaczego świat oszalał na ich punkcie? Dlaczego warto włączyć je do swojej diety oraz jak je spożywać?

Spirulina, czyli algi morskie, jest dostępna w formie proszku lub w tabletkach. Znana jest przede wszystkim z wysokiej zawartości białka (białko stanowi 50-70% jej masy), dlatego też zaleca się jej spożywanie wegetarianom oraz weganom. Dodatkowo jest prawdziwą bombą witaminową – zawiera witaminy C, E, K, PP i witaminy z grupy B. Jest również źródłem takich minerałów jak: żelazo, magnez, fosfor, wapń oraz potas. Zawiera także kwas foliowy (dla kobiet w ciąży to istotna wiadomość), kwas pantenowy, beta-karoten, flawonoidy oraz glukozaminę.

Spirulina – właściwości zdrowotne. Należy zaznaczyć, że regularne spożywanie alg morskich wspomaga walkę z trądzikiem. Spirulina wykazuje także właściwości przeciwzapalne, przeciwbakteryjne oraz przeciwnowotworowe. To „superfoods” pomoże również utrzymać nasz wzrok w dobrej kondycji, a także zwalcza wolne rodniki. Obniża również stężenie glukozy we krwi, kontroluje poziom cholesterolu oraz wspiera układ immunologiczny.
Spirulina zdecydowanie zalicza się do kategorii zdrowa żywność, dlatego warto włączyć ją do naszego menu. Mimo nieprzyjemnego zapachu, jest prawdziwym źródłem zdrowia. Jak ją spożywać? Spirulinę można dodawać do sosów, jogurtów, dipów, soków i koktajli. Stosunkowo dobrze radzi sobie z wysoką temperaturą, można więc dodać ją również do omleta.
Na pewno nie pożałujecie, jeśli to „superfoods” zagości na stałe w waszej kuchni.